Zapalenie oskrzeli zaliczane jest do najczęściej rozpoznawanych chorób infekcyjnych, zarówno u pacjentów dorosłych, jak i pediatrycznych. U dzieci w wieku przedszkolnym nawet w połowie przypadków rozpoznaje się jego szczególną formę związaną ze zwężeniem dróg oddechowych i określaną mianem obtura

Ostatnio sporo się dzieje wokół osoby Jerzego Zięby, głównie za sprawą reportażu jaki został wyemitowany w TVN na jego temat, gdzie przedstawiono go jako znachora i osobę, która nie ma pojęcia o medycynie. Jerzy Zięba odniósł się do tego reportażu, ale już dziś mogliśmy się dowiedzieć, że najbliższy wykład jaki miał zaplanowany we Wrocławiu został przez władze tamtejszego Uniwersytetu Ekonomicznego odwołany. Tak w ramach ogólnospołecznie pojętego dobra. Jak wiadomo coś co jest nieznane budzi często ostry sprzeciw. Na tyle ostry, że osoby takie jak główny bohater wpisu są pomawiane o wszystko co najgorsze. Mechanizmy te są znane od wieków i gdybyśmy wszyscy milczeli to pewnie do dzisiaj Kopernika uważano by za wariata, który ośmielił się twierdzić, że to ziemia krąży wokół słońca, a nie odwrotnie. I broń Boże, nie chcę tym samym porównywać p. Ziębę do Kopernika, aczkolwiek w wymiarze koniecznej i oczekiwanej zmiany w sprawach zdrowia i podejścia do samej metodologii leczenia jest równie wielka – chodzi przecież o zdrowie nas wszystkich. Jednakże media głównego nurtu takie jak TVN zamiast dyskusji wolą robić ludziom przysłowiową wodę z mózgu. Przepis jest prosty: krótka, 2-3 minutowa sieczka z wyciętymi wypowiedziami przypasowanymi do z góry założonej tezy: niebezpieczny szarlatan. Wspiera się to wypowiedziami „autorytetów” jak np. pan Wiktor Niedzicki, a także zwykłych ludzi. I naturalnie tym ludziom wolno się wypowiadać na tematy medyczne, pomimo że nie mają z medycyną często nic wspólnego. Ale drugiej stronie już nie! Nie są przecież specjalistami, więc jak śmią dyskutować na takie tematy. [miptheme_alert type=”warning” close=”false”]Dyskusja? A po co? Przecież wiadomo, że to niedouczeni idioci, którzy dla własnych doraźnych celów ogłupiają społeczeństwo. Wszędzie węszą spisek, a tak naprawdę sami chcą opchnąć pewnie własne produkty homeopatyczne lub Bóg wie jeszcze jakie.[/miptheme_alert] A społeczeństwo niestety to łapie. Ogłupione chemią, papką płynącą z mediów i stylem pokazującym, że kto nie z nami ten głupek i bałwan łyka wszystko jak przysłowiowy pelikan i gorąco staje w obronie tych tez. To co w mediach to w głowach Z reguły staram się tego unikać, ale dziś wdałem się na facebooku w dyskusję pod jednym z naszych wpisów dotyczących historii kobiety, której jedno z dzieci zaczęło zdradzać autystyczne objawy po podaniu serii szczepionek. Bardzo zabawna historia, prawda? Dyskusja toczona była z wykształconym panem, po studiach na wydziale chemii. Pragnę przytoczyć Wam kilka wypowiedzi, gdyż są one bardzo, ale to bardzo symptomatyczne dla tego typu poglądów. Zaczęło się niewinnie, od delikatnej krytyki: Nikt nie jest idealny (każdemu dziękuję za słowa krytyki) i nie zamierzam się obrażać na coś takiego – każdy ma prawo do swojego zdania. Nie to było więc przyczynkiem do dalszej dyskusji, a kolejna wypowiedź, innej osoby, że być może w tej konkretnej historii rodzice źle zdiagnozowali przyczynę autyzmu. Nie twierdzę, że są nieomylni, ale za dużo takich historii się pojawia, za dużo jest dowodów na to, że tak się dzieje właśnie po szczepieniach, a po trzecie trudno podejrzewać matkę kilkorga dzieci, by chciała zrobić pieniądze na nieszczęściu własnego dziecka. Więc się potoczyło. No i poruszony temat Jerzego Zięby wpłynął na naszego interlokutora jak na TVN: Jak zauważyłem mój rozmówca musi mieć chyba sporą wiedzę na temat teorii głoszonych przez Jerzego Ziębę, a także wiedzę na temat osób, którym już to zaszkodziło, zapytałem więc: I odpowiedź, w której dochodzimy do sedna tego o czym mówi Jerzy Zięba, czyli braku dyskusji, braku informacji, braku edukacji, braku chęci drugiej strony do podjęcia tematu – bo w gruncie rzeczy nikomu na tym nie zależy. Oto odpowiedź współczesnego człowieka, Y-greka, wychowanka papki fundowanej nam przez media: Proste? Proste. Medycyna konwencjonalna – good. „Altmed” – bad. Bez względu na skutki, bez względu na skuteczność. Czy nie to właśnie przekazują media głównego nurtu? Czy nie na tym im zależy? To niestety trafia do młodych ludzi (choć nie tylko młodych) i trudno się im dziwić – ci którzy są zdrowi nie będą poszukiwali innych metod, dopóki piguła załatwia sprawę. Jak więc to zmienić? Znam tylko jedną odpowiedź na to pytanie: EDUKACJA i jej jak najszersze PROPAGOWANIE. I nie w imię interesów jakiekolwiek podmiotu, jakiejkolwiek osoby. Nie w imię Jerzego Zięby czy tego bloga. W imię zdrowia nas wszystkich – jak sami o nie nie zadbamy to nie liczmy, że z dobroci serca ktoś inny to zrobi. Nie w imię bezsensownej krytyki medycyny konwencjonalnej, która ma wiele wspaniałych osiągnięć, ale w imię tych cierpiących, którym nie jest ona w stanie pomóc. Czy nie stać nas na uczciwą dyskusję nie sprowadzającą się do 2 i pół minutowego paszkwilu w TVN? Być może nie przyszedł na to jeszcze właściwy czas. Jest to więc czas na to, by jak najszerzej mówić o tych sprawach, docierać do jak najszerszego grona ludzi, dawać świadectwa tego, że można inaczej. Inaczej bez dyskredytowania kogokolwiek, dla dobra osoby chorej. I dlatego, choć sam nie jestem ani lekarzem, ani osobą z medycznym wykształceniem, zamierzam na łamach tego bloga takie treści szerzyć ku ogólnej informacji i zdobycia wiedzy przez te osoby, które do tej pory nie wiedziały gdzie szukać, albo w ogóle nie znały innych dróg wyjścia ze swojego problemu. Każdy wybraną metodę powinien bezwzględnie skonsultować ze specjalistą, poradzić się i dopytać. Ja chcę tylko pokazać możliwości, że są i że warto zadawać pytania i poszukiwać. I to także, a może nawet przede wszystkim dzięki pracy Jerzego Zięby, któremu niniejszym dziękuję. Warto poczytać komentarze na stronie TVN bezpośrednio pod reportażem 🙂

Ostre zapalenie oskrzeli trudno przeoczyć. Najczęstsze objawy to: męczący, utrudniający sen kaszel – to właśnie on jest dominującym objawem zapalenia oskrzeli; początkowo jest suchy (nieproduktywny), potem wilgotny, co oznacza, że wiąże się z odkrztuszaniem; śluzowa lub śluzowo-ropna plwocina – pojawia się u połowy chorych
Pan Zięba to moim zdaniem geniusz. Najwyższej klasy rekin biznesu, któremu najnormalniej w świecie zazdroszczę talentu do robienia ludzi w balona. Ten balon zresztą na pewno wykonany jest z jakiejś części krowy, pochodzącej z chowu naturalnego, karmionej tylko i wyłącznie trawą jęczmienną posiadającej cudowne właściwości. Samą trawę też można sobie zamówić. Razem z tą wyciskarką. Znachorstwo XXI wieku Cudownymi produktami sprzedawanymi na stronie zainteresowałem się po publikacji Wprost, z której wynika, że w okresie od 24 lipca 2015 do 31 grudnia 2016 spółka Egida Consulting, do której ten sklep należy zarobiła (odrobinę zaokrąglając) 23 mln prawda budżet polskiego państwa prawdopodobnie nie zobaczy nawet złotówki podatku od tej kwoty, a sam Jerzy Zięba z rozbrajającą szczerością przyznaje, że tak właściwie, to on nic z tego nie ma i nie posiada żadnego majątku zapisanego na siebie. — Tak mi jest jakoś lepiej - mówi Zięba. Geniusz. Skazą na idealnym wizerunku Jerzego Zięby, który skrystalizował się w mojej głowie jest jego prywatny profil na Facebooku. Nie lubię kiedy osoby zaangażowane w leczenie i pomaganie chorym angażują się dodatkowo w politykę. Niektóre wpisy Zięby można by też podciągnąć pod antysemityzm, ale widocznie robi tak dobrą robotę, jeśli chodzi o leczenie ludzi, że jego lekkie odchyły nikomu nie przeszkadzają. Ależ to musi być fachowiec. Jerzy Zięba prawdę ci powie. Zresztą pan Zięba wydał już dwie książki dotyczące ukrytych terapii medycyną alternatywną. Dwa tomy! Swojego czasu miałem przyjemność zapoznać się z ich fragmentami. Ze zdziwieniem odkryłem na przykład, że cholesterol nie istnieje i został wymyślony przez lekarzy. Albo, że zamiast niszczącej organizm chemioterapii, z nowotworami równie dobrze można poradzić sobie wlewami z witaminy C. Zapewne tylko z tej pozyskiwanej z dzikiej róży (300g za 140 zł - okazja), ale to i tak lepsze, niż zastanawiam się, jak to się stało, że pan Zięba nie został mianowany Ministrem Zdrowia. Pod jego kierownictwem Polacy leczyliby się taniej oraz skuteczniej. To pewnie jakiś spisek, za którym stoją sami_wiecie_kto. Na szczęście taki mądry człowiek nie potrzebuje żadnych układów, żeby wyjść na swoje. Te 23 mln zysku są na to najlepszym dowodem. A że technicznie należą one do spółki zarejestrowanej w Wlk. Brytanii, którą reprezentuje partnerka pana Zięby, Halina Kostka? Cóż, miłość nie zna granic.
Zioła na zapalenie oskrzeli mogą pomóc poradzić sobie z niektórymi dolegliwościami. Niektóre z nich wspierają w kaszlu i mogą przyczynić się do ułatwienia odkrztuszania. W przypadku zapalenia oskrzeli czasem pojawia się też kaszel suchy. Wówczas stosuje się zioła, które mają za zadanie wesprzeć nawilżenie dróg oddechowych.

Webinar Polskiej Akademii Zdrowia prowadzony przez Jerzego Ziębę na temat chorób tarczycy (i innych chorób przewlekłych). Polecam powiększyć każdy film w prawym dolnym rogu. cz. 1 - tarczyca reguluje temperaturę ciała - do braku konwersji FT4 w FT3 mogą doprowadzić: * wysokie przeciwciała antyTPO w wyniku czego powstaje niedoczynność tarczycy * niski poziom hormonu wzrostu też może zaburzyć tą konwersję * źle odżywiony organizm też powoduje problemy z konwersją * nadużywanie produktów sojowych * papierosy * zatrucie metalami ciężkimi * wysoki poziom stresu * niedobory witamin, A, B6, B17, cynku, selenu,chromu, miedzi, jodu - warzywa krzyżowe (kalafior, kapusta, brokuł) mogą spowodować problemy z konwersją, - pigułki antykoncepcyjne powodują zaburzenia tarczycy - kwas ALA w leczeniu cukrzycy (u niektórych może wywołać niedoczynności tarczycy) - dysfunkcja nadnerczy mocno wpływa na zaburzenia tarczycy i hormonalne cz. 2 - u osób z niedoczynnością tarczycy często są niedobory hormonu DHEA produkowanego przez nadnercza (wyrównuje ten stan hormon tarczycy i odrobina DHEA), - poziom testosteronu ma kluczowe znaczenie w funkcjonowaniu tarczycy (produkowany on jest przez nadnercza oraz jądra u mężczyzn i jajniki u kobiet), - musi być zachowana równowaga między testosteronem a estrogenem (więcej testosteronu u mężczyzn, a estrogenów u kobiet), - kortyzol (hormon stresu produkowany przez nadnercza) - kiedy nie produkujemy jego odpowiedniej ilości przestanie funkcjonować nam tarczyca, - długotrwały stres prowadzi do niedoczynności nadnerczy, - estrogeny u kobiety są wytwarzane z testosteronu - leczenie tarczycy należy zacząć od leczenia nadnerczy - euthyrox to jest tylko FT4, więc jego podanie nie jest dobrym wyjściem jeśli się nie wyrówna poziomu kortyzolu i całych nadnerczy (wtedy ktoś się źle czuje po euthyroxie i może dojść do uszkodzenia nerek), - trzeba przyjrzeć się wątrobie czy produkuje odpowiednio hormony, - jak i kiedy zbadać kortyzlol (jego poziom zmienia się w ciągu dnia, powinno się go zbadać o 8, 12, 16 i 20) - badanie TSH nie ma większego znaczenia (jest mało wiarygodne - ok. 5%) - gospodarka hormonalna, w szczególności nadnerczy, ma pierwszorzędny wpływ w leczeniu tarczycy, bez względu czy jest to nadczynność, niedoczynność, Hashimoto czy Gravesa-Basedova, - badanie stanu nadnerczy: *rano, po przebudzeniu mierzymy temperaturę (jeszcze w łóżku!) 4-6 min, przez dni i zapisujemy za każdym razem - jeśli będzie poniżej 36 stopni to jest duże prawdopodobieństwo niedoczynności tarczycy i zmęczenia nadnerczy, wtedy też może być duży poziom cholesterolu, * zawroty głowy po szybkim wstaniu z pozycji siedzącej lub stojącej mogą świadczyć też mogą świadczyć o zmęczeniu nadnerczy, * wyłączonym długopisem lub np. wykałaczką rysujemy sobie kreskę na brzuchu lub ręce, pojawi się biała linia, jak szybko zniknie to jest ok, jak nie, lub się poszerzy to też może być objaw zmęczenia nadnerczy, *w zaciemnionym pomieszczeniu świecimy sobie małym światełkiem obok oka i obserwujemy źrenicę, jeśli pulsuje, tzn rozszerza się i zwęża, a nie jest zmniejszona cały czas to też poważny objaw zmęczenia nadnerczy, - wrogiem tarczycy są przetwory mleczne i gluten z nowoczesnych zbóż (chodzi o jelita) - bez usunięcia metali ciężkich (np. z plomb amalgamatowych) nie wyreguluje się tarczycy ani innych chorób, - jod w leczeniu tarczycy, *suplementując jod musimy brać witaminę C (2-4 g dziennie), *uzupełnić witaminę D (do poziomu powyżej 50) - suplementować wit B2 (ok. 200 mg), - suplementować wit B3 (niacyna) (ok. 300 mg) -eliminujemy cukier, gluten, nabiał -usuwamy pleśnie, pasożyty, regulujemy florę bakteryjną - pić bardzo duże ilości wody z solą kłodawską, - beta-karoten jest rakotwórczy, ale syntetyczny! cz. 4 - niacyna (B3) wpływa na gospodarkę lipidową (wyrównuje cholesterol), zbyt duża i szybka jej dawka powoduje przekrwienie skóry, spożywać z posiłkiem, - sauna wypaca toksyny (+B3) - niacynamid to też wit B3, która nie powoduje przekrwienia, ale nie ma działania na cholesterol, - cynk - 30-50 mg (pomiędzy posiłkami) - magnez - 300 - 500 mg (bierze udział w metabolizowaniu jodu) - selen 200-500 ug (bez niego nie wolno brać jodu!) + cynk - wit. A 5000 IU - jod (płyn Lugola), zacząć od 2-5 kropli i obserwować, - po zastosowaniu jodu bywa, że: cysty na piersiach znikają, guzki tarczycy znikają, mięśniaki macicy, policystyczne jajniki, endometrioza, obkurczała się prostata, - wysoki kortyzol wynikać może z dużego stresu i może prowadzić do wyczerpania nadnerczy, - w nadnerczach jest największa koncentracja witaminy C, a stres powoduje natychmiastowy spadek wit. C, - nauczyć się odpoczywać (medytacja, kabarety, dobre towarzystwo), cz. 5 - o wycięciu tarczycy - niski poziom kortyzolu uzupełnić trzeba, prosząc endokrynologa o przepisanie go (5-10 mg 2 x dziennie), - na robaki: goździki, wyciąg z liści orzecha włoskiego, piołun, i szklanka wrotyczu przez 10 dni, - "norma" na jod to 150 ug, a potrzeba 100 razy więcej, "normę" tą ustalono, kiedy nie wiedziano jeszcze, że receptory jodu są w każdej naszej komórce, - wit. A najlepsza jest w postaci naturalnego beta-karotenu, ale małe dzieci i chorzy na cukrzycę mają problem z konwersją beta-karotenu do wit. A, więc wtedy podawać wit. A. - selen - najlepsza forma to selenium metionina, - magnez - treonian magnezu - przechodzi przez barierę krew-mózg, - suplementacja a karmienie piersią (wskazana), - po suplementacji jodem zmniejszają się mięśniaki macicy, - po płynie Lugola znikł prawie tłuszczak, - wit. C pomogła niektórym na wrzodziejące zapalenie jelita grubego, - leki antydepresyjne mogą mieć wpływ na konwersję ft4 w ft3, - jod wypłukuje rtęć i inne związki toksyczne, zalecane jest wtedy branie 2-3 płaskich łyżeczek soli (kłodawskiej czy innej nieoczyszczonej) 3-4-5 razy dziennie, przez okres 2-3-4 tyg - działa to detoksyfikująco, cz. 6 - po suplementacji wit. D3 (50 000), A, K2 kilku osobom padaczka przeszła, - niedoczynność tarczycy a ciąża - zachodząc z niedoczynnością tarczycy w ciążę dziecko też się urodzi z niedoczynnością, - łuszczyca do najczęściej wynik dysbakteriozy i braku zakwaszenia żołądka (zakwasić żołądek i uzupełnić bakterie jelitowe), - przy braku tarczycy trzeba brać hormony, - naltrekson dobrze działa w chorobach przewlekłych, - epilepsja może być skutkiem zarobaczenia, - poronienia mogą mieć związek z niedoborem jodu i braku suplementacji, - srebro jonowe działa bardzo dobrze przeciwpasożytniczo, przeciwpleśniowo, niszczy patogeny, ale przy nadużyciu jest niebezpieczeństwo odłożenia pod skórą, - srebro i złoto krystaliczne za pomocą wlewów leczy raka (Rosjanie tak robią), lub 3 x dziennie po 50 ml doustnie (parę zwierząt tak wyleczono z raka), - wrzodziejące zapalenie jelita grubego, żołądka itd.: wit. C, przestać jeść na 4-5 dni, duże ilości wody z solą, - po jodzie znikają torbiele i cysty na jajnikach, - nanorebro i złoto nie niszczy flory bakteryjnej, - niski poziom żelaza i wit. B12 najczęściej wynika z niedokwaszonego żołądka, - suplementacja żelazem jest niebezpieczna! nie powinniśmy się suplementować żelazem, dlatego, że jony żelaza koncentrują się w komórkach nowotworowych, żelazo mamy w diecie, ale bez zakwaszonego żołądka nie będzie się wchłaniało, - candida: zakwasić żołądek, olejek z oregano, - o produkcji tranu (ostrożnie!),

Zapalenie oskrzeli może mieć różny przebieg. Zazwyczaj pojawiają się takie dolegliwości, jak uporczywy, produktywny kaszel, któremu towarzyszą bóle w klatce piersiowej, gorączka, bóle głowy i mięśni. Nieraz jednak zapalenie objawia się tak, jak zwykłe przeziębienie, czyli nieżytem nosa, kichaniem czy bólem gardła.
Zapalenie oskrzeli, zwłaszcza w fazie początkowej, łatwo pomylić z przeziębieniem. Jeśli objawy przeziębienia, a przede wszystkim kaszel, nie mijają po kilku dniach, idź do lekarza. To może być właśnie zapalenie oskrzeli, które źle leczone pozostawia ślady na całe życie. Jakie są objawy zapalenia oskrzeli i jak przebiega jego leczenie? Autor: Getty Images Spis treściZapalenie oskrzeliOstre zapalenie oskrzeli - przyczynyOstre zapalenie oskrzeli - objawyOstre zapalenie oskrzeli - leczenieCzy osoba chora na zapalenie oskrzeli musi przyjmować antybiotyk?Przewlekłe zapalenie oskrzeliPrzewlekłe zapalenie oskrzeli - przyczynyLeczenie przewlekłego zapalenia oskrzeliZapalenie oskrzeli czy astma? Zapalenie oskrzeli Zapalenie oskrzeli to wbrew pozorom dość niebezpieczna choroba dolnych dróg oddechowych, której objawy są podobne do przeziębienia, ale kaszel jest wyjątkowo uciążliwy. Biorąc pod uwagę czas trwania objawów, przyczyny choroby i ich wpływ na funkcję układu oddechowego możemy wyróżnić dwie główne postaci zapalenia oskrzeli: zapalenie oskrzeli ostre zapalenie oskrzeli przewlekłe które są zupełnie oddzielnymi jednostkami chorobowymi. Oba rodzaje zapaleń oskrzeli wymagają leczenia po konsultacji z lekarzem, a najczęściej również wykonania dokładnych dodatkowych badań diagnostycznych dla ich prawidłowego rozpoznania. Poradnik Zdrowie: kiedy iść do pulmonologa? Ostre zapalenie oskrzeli - przyczyny Przyczyną ostrego zapalenia oskrzeli są przede wszystkim wirusy, np. rhinowirusy, które wywołują również katar, lub wirusy grypy. Rzadziej pierwotną przyczyną są bakterie. Choroba atakuje głównie jesienią i zimą. Zakażenie następuje drogą kropelkową, np. podczas kichania czy kaszlu. Jeśli u chorego na ostre zapalenie oskrzeli doszło do nadkażenia bakteryjnego, konieczne może być leczenie antybiotykiem. Ostre zapalenie oskrzeli - objawy Objawy ostrego zapalenia oskrzeli to: uporczywy kaszel, początkowo kaszel suchy i męczący, następnie kaszel mokry, z niewielkim odkrztuszaniem wydzieliny złe samopoczucie ból głowy gorączka Ostre zapalenie oskrzeli - leczenie Jeśli nie ma powikłań, zapalenie oskrzeli trwa zwykle około dziesięciu dni i wymaga tylko leczenia objawowego. Najlepiej do ustania objawów pozostać w domu i dużo odpoczywać, wtedy bowiem organizm najszybciej regeneruje siły i broni się przed powikłaniami. W razie gorączki należy przyjmować leki obniżające temperaturę i dużo pić. Można wspomagać swój układ odpornościowy naturalnymi specyfikami, takimi jak: sok malinowy miód czosnek cytryna zioła które mogą pomóc w leczeniu ostrego zapalenia oskrzeli. Na zlecenie lekarza stosuje się syropy lub tabletki wykrztuśne, a w razie kaszlu suchego i męczącego - leki hamujące odruch kaszlowy. Czy osoba chora na zapalenie oskrzeli musi przyjmować antybiotyk? W większości przypadków stosowanie antybiotyków nie jest konieczne, gdyż jest to najczęściej infekcja wirusowa. Lekarz decyduje się na ich przepisanie jedynie w przypadku nadkażenia bakteryjnego, czego objawem jest wysoka gorączka, kaszel z ropną wydzieliną i ogólne znaczne osłabienie chorego. Przewlekłe zapalenie oskrzeli Jeśli zapalenia oskrzeli z kaszlem zdarzają nam się raz, dwa razy do roku i szybko ustępują, raczej nie ma powodów do obawy. Są one po prostu skutkiem złej pogody i chwilowego spadku odporności, z którym jednak zdrowy organizm świetnie sobie radzi. Inaczej jest, gdy infekcje z męczącym kaszlem powtarzają się często przez kilka kolejnych lat, trwają co najmniej przez trzy miesiące lub obserwujesz u siebie przewlekłe pokasływanie nawet bez kolejnej infekcji. Może to oznaczać bowiem, że cierpisz na przewlekłe zapalenie oskrzeli lub inne przewlekłe schorzenie układu oddechowego. A choroby te bezwzględnie wymagają specjalistycznego leczenia. Jeśli kaszel z odkrztuszaniem wydzieliny powtarza się codziennie lub okresowo, szczególnie rano i towarzyszy mu narastająca duszność - prawdopodobnie mamy do czynienia z przewlekłym zapaleniem oskrzeli prowadzącym często do przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POCHP) jest najczęstszym przewlekłym schorzeniem układu oddechowego występującym u osób dorosłych. Stwierdza się je u około 9 proc. pacjentów powyżej trzydziestego roku życia. Choroba prowadzi do stopniowego upośledzenia drożności oskrzeli i rozdęcia płuc, co powoduje zaburzenia przepływu powietrza przez drogi oddechowe, narastającą duszność i dalsze bardzo niekorzystne następstwa zdrowotne. Przewlekłe zapalenie oskrzeli - przyczyny Przyczyn przewlekłego zapalenia oskrzeli jest kilka, ale najważniejsza z nich to palenie papierosów! Ryzyko wystąpienia choroby wzrasta, jeśli pali się od dawna i dużo. Trzeba jednak pamiętać, że u osób ze skłonnościami genetycznymi objawy mogą się rozwinąć, nawet jeśli palą mało i stosunkowo krótko. Również tzw. bierne palenie, czyli przebywanie w otoczeniu osób palących, zwiększa ryzyko wystąpienia choroby. Reakcją obronną na duże ilości zanieczyszczeń zawartych w dymie tytoniowym jest odczyn zapalny w drogach oskrzelowych oraz zwiększenie wytwarzania śluzu. Pojawia się też przewlekły kaszel, który jest konieczny do usunięcia nadmiaru wydzieliny i zanieczyszczeń z dróg oddechowych. Lekarze twierdzą, że zaprzestanie palenia tytoniu jest najskuteczniejszą metodą profilaktyki przewlekłego zapalenia oskrzeli. Nie jest to łatwe, ale jednak możliwe. Istnieje wiele metod, które pomagają w walce z nałogiem. Wśród innych przyczyn przewlekłego zapalenia oskrzeli wymienia się: narażenie zawodowe na pyły i substancje chemiczne zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego częste zakażenia dróg oddechowych w dzieciństwie skłonności genetyczne Zapalenie oskrzeli powikłaniem po przeziębieniu Doktor Piotr Gryglas wyjaśnił w studiu "Dzień Dobry TVN", czym może skończyć się lekceważenie przeziębienia. - Powikłania po zwykłym przeziębieniu bywają groźne, najłagodniejsze z nich to zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc - wytłumaczył specjalista. Leczenie przewlekłego zapalenia oskrzeli Leczenie przewlekłego zapalenia oskrzeli jest uciążliwe, drogie i często trwa do końca życia. Lepiej więc zapobiegać tej chorobie niż ją leczyć. Dlatego unikaj miejsc, gdzie powietrze jest zanieczyszczone, nie pal papierosów i nie zaniedbuj leczenia nawet drobnych infekcji kataralnych. Częste lub długo trwające zapalenia oskrzeli z przewlekłym kaszlem zawsze wymagają wnikliwej diagnostyki. W przypadku występowania takich objawów konieczna jest wizyta u lekarza, gdyż może się okazać, że są one początkiem przewlekłej choroby dróg oddechowych. Aby postawić prawidłową diagnozę, specjalista musi wykonać dodatkowe badania, gdyż objawy podobne do przewlekłego zapalenia oskrzeli towarzyszą innym chorobom np.: zapaleniu zatok gruźlicy astmie nowotworom płuc Zapalenie oskrzeli czy astma? Coraz częściej stwierdzaną przewlekłą chorobą zapalną dróg oddechowych, która objawia się uporczywym kaszlem, jest astma oskrzelowa. Kaszel astmatyczny ma charakter napadowy, towarzyszą mu zwykle: duszność świszczący oddech uczucie niepokoju Często pojawia się w nocy, po wysiłku fizycznym lub po kontakcie z alergenem u osób uczulonych. Astma oskrzelowa w odróżnieniu od przewlekłego zapalenia oskrzeli stwierdzana jest częściej u dzieci i młodzieży niż u dorosłych. Uważa się, że częste zapalenia oskrzeli w dzieciństwie mogą doprowadzić do rozwoju astmy. Czytaj też: Zapalenie płuc u dziecka Jaka to choroba? Pytanie 1 z 12 Co dolega temu dziecku? Atypowe zapalenie skóry Atopowe zapalenie skóry Atypiczne zapalenie skóry
Rozpuściłam tym sposobem - zracjonalizowałam ilość posiłków dziennie, zdrowych tłuszczy + herbatki żółciopędne 3xdziennie po posiłku. W c. 14mcy śladu nie było na USG. A zdiagnozowano u mnie 2 kamyki: 1,2 cm i 2cm i dostałam już skierowanie na zabieg usunięcia. Dziś mam woreczek i zero kamyków. Dziękuję Panie Jerzy za

W sobotni wieczór mogliśmy obejrzeć w Polsacie News program z udziałem Jerzego Zięby z cyklu „Skandaliści”. Przyznam, że szykowałem sie do obejrzenia tego programu oczekując dyskusji na poziomie – to co zobaczyłem mogę określić tylko jednym słowem: ŻENADA. Od początku istnienia tego bloga piszę o konieczności edukacji, dzielenia się wiedzą i faktami. Podziwiam działalność Jerzego Zięby, bo jest osobą która jak mało kto w tym kraju przyczynia się do szerzenia prawdy na temat sposobów leczenia chorób przewlekłych, podziwiam odwagę za napisanie książek, podziwiam zaangażowanie w kwestii forsowania rozwiązań mających przyczynić sie do poprawy zdrowia całego społeczeństwa. Sobotni program pokazał, że co prawda należy to robić to nie za wszelką cenę. Dyskusja za wszelką cenę? To błąd! Nie oglądam telewizji. I jestem z tego powodu szczęśliwszy, bo nie marnuję czasu na papkę, która jest serwowana każdego dnia. Nie znałem też formuły programu, w którym wziął udział Jerzy Zięba. Przypuszczam jednak, że sam Jerzy z pewnością poznał formułę przed decyzją o udziale w nim. I przyznam, że nie rozumiem tej decyzji. Rzuciłem dzisiaj rano okiem na stronę Polsatu, by zobaczyć kilka odcinków Skandalistów prowadzonych przez Agnieszkę Gozdyrę. I złapałem sie za głowę. Po co było brać udział w programie z prowadzącą, której jedynym celem jest wywołanie zamieszania, udowodnienia z góry narzuconej tezy, zadającej pytania z miną bufona, traktującego rozmówcę z politowaniem w głosie, niemal jak półgłówka? Po co? Już sama zapowiedź programu była tak kłamliwa, że powinno sie odmówić udziału w tym programie. Po co próbować dyskutować na poważne tematy w programie, w którym z góry wiadomo, że takiej dyskusji nie będzie? Zamiast zaprosić doktorów i profesorów jako kontrrozmówców zaproszeni zostali studenci, jak dla mnie w wiadomym celu: nawet student drugiego roku wie więcej niż Jerzy Zięba! Cel był właśnie taki: skompromitować go. I poniekąd niestety ten cel został osiągnięty sposobami żywcem wziętymi z tanich reality show lub brukowców wyjątkowo niskich lotów. Niespełna godzinna papka nikomu nie dała żadnej korzyści, bo nie taki był cel tego programu. Niewątpliwie występ Jerzego Zięby w tym programie ucieszył zagorzałych zwolenników „twardej nauki”, koncerny farmaceutyczne oraz wszystkie osoby, które uważają, że Jerzy Zięba to szarlatan. Mogli świętować. A co do samej prowadzącej: chciałem napisać coś dosadnego, ale ograniczę sie chyba tylko do tego, że mocno współczuję jej umysłowi, bo nawet zakładając, że robi to dla kariery, z wyrachowania, to zwyczajnie jest żałosna. A jeśli po prostu takie jest poziom jej inteligencji to przesyłam wyrazy współczucia x2… [miptheme_alert type=”success” close=”false”]Link do strony z fragmentem programu „Skandaliści” z udziałem Jerzego Zięby >>[/miptheme_alert] Efekt odwrotny od zamierzonego Ja rozumiem, że zapewne intencją Jerzego było to, że na żywo będzie można normalnie porozmawiać o konkretnych problemach. Szkoda, że nikt z bliskiego otoczenia nie doradził mu, że nie warto brać udziału w tym programie, nie iść tylko dlatego, że to zasięg, że to Polsat. Zasięg moze dać rozgłos, jednak nie zawsze pozytywny. Tu niestety w mojej opinii nic dobrego dla sprawy medycyny naturalnej się nie zadziało, a wręcz przeciwnie. A w szczególności dla samego Jerzego Zięby. Jeden plus, który minusów nie przesłoni Co pozytywnego mogę wyciągnąć z tego programu? Ano chyba tylko to, że pokazał dobitnie, że należy rozważnie dobierać przestrzeń do dyskusji na poważne tematy w poważnej formule. Na tle polsatowskiego gniota niedawna debata w Radio Katowice jawi się jak super-kulturalna rozmowa na wysokim poziomie. A dzisiaj to co możemy i powinniśmy zrobić to dać wyraz swojego wsparcia dla Jerzego Zięby, bo jest on najlepszym ambasadorem słusznej sprawy jaką jest lepsza i skuteczniejsza medycyna. Jurku, trzymaj się, jesteśmy z Tobą!

. 314 208 394 704 141 128 585 373

jerzy zięba zapalenie oskrzeli