Po dwóch tygodniach od ataku hakera, udało się przywrócić wszystkie dane. Ale przy okazji wyszły niedoskonałości. - Instytucje państwowe w ogóle nas nie wsparły - mówi wójt
Zdarzyło ci się wejść na swoją stronę internetową i zastać tam niepożądane treści? W wyszukiwarce pod adresem strony wyświetlał się komunikat “Ta witryna mogła paść ofiarą ataku hakerów”? Nie wiedziałeś jak w tej sytuacji postępować? Postaramy się przedstawić kilka rad, które pomagają działać w tego typu kryzysowych sytuacjach. Hakerskie włamanie: dlaczego mają miejsce w sieci? O włamaniach na strony internetowe słyszy się dość często. Kto ich dokonuje i jaki ma w tym cel? Zwykle na strony internetowe włamują się roboty, umieszczające na serwerze złośliwe pliki wysyłające SPAM lub podmieniające treść na witrynie w celu przekierowania użytkowników na inny adres, a także uzyskania od nich wrażliwych danych. Za tak działające roboty odpowiedzialni są hakerzy, znajdujący luki w systemach komputerowych, często używając gotowych narzędzi służących do testów penetracyjnych i łamania zabezpieczeń, które zawierają gotowe exploity na konkretne wersje oprogramowania zawierające lukę. Dlatego instalowanie aktualizacji jest bardzo istotne. Jak rozpoznać włamanie na stronę internetową? Każda witryna internetowa jest narażona na włamanie hakerskie. Jak rozpoznać, że strona została zhakowana? Może zawierać niepożądane treści, wykonywać niezaplanowane przez właściciela operacje lub w ogóle nie pojawiać się w wyszukiwarkach. Często zdarza się, że witryna wyświetla się przez długi czas w wynikach wyszukiwania, jeżeli jednak Google wykryje, że doszło do włamania, w SERPach pojawia się informacja: „ta strona może wyrządzić szkodę na twoim komputerze”. W konsekwencji wiele osób unika kliknięcia w podany adres z obawy przed infekcją komputera. Ruch na stronie spada, a w przypadku sklepu, klienci przestają dokonywać zakupów. Pozycje mogą ulec obniżeniu w wyszukiwarce, a jak pisaliśmy we wcześniejszym wpisie, wysoka pozycja firmy w wyszukiwarkach jest bardzo istotna (Przeczytaj, dlaczego wysoka pozycja w wyszukiwarkach jest tak istotna). Zainfekowanie witryny możliwe jest do sprawdzenia przez zrobienie renderowania strony np. w Google Search Console, a także przeanalizowanie jej indeksacji (komenda site: w Google), co umożliwia wykrycie zamieszczonych przez hakerów treści i reklam na stronie. Sygnałem o włamaniu na stronę internetową może być również szybko rosnący site strony (czyli ilość podstron w indeksie), np. kilkumilionowy dla sklepu mającego 5 tys. produktów. Ponadto, w sytuacjach kryzysowych z pomocą przychodzi Google, na bieżąco dostarczając informacji o zainfekowaniu witryny przez złośliwy kod. Jeżeli jednak przez długi czas skutki włamania nie są usuwane ze strony, może ona zostać ukarana ręcznym filtrem od Google, możliwym do sprawdzenia w Search Console – ręczne działania. Wszystkie objawy wskazujące na atak hakerski wymagają podjęcia jak najszybszych interwencji administratorów. Site strony American Way, na której zostało wykryte włamanie. Źródła zainfekowania stron www i sposoby na uchronienie się przed atakami hakerów Do włamania na stronę może dojść na wiele sposobów, ale najczęstszymi są kradzieże haseł do witryny, brak aktualizacji oprogramowania, błędy w kodzie, czy wykorzystywanie nielegalnego oprogramowania. Nawet jeżeli wydaje ci się, że twoja strona nie przechowuje żadnych cennych informacji, nie jest interesująca dla hakerów i tym samym jej zagrożenie jest znikome, to możesz się zaskoczyć. Konto hostingowe służy włamującym się na strony jako narzędzie do ataku innych użytkowników sieci, dlatego jest narażone na włamania jak każda inna witryna. Na szczęście, można zapobiegać hakerstwu, unikając tym samym negatywnych, często niełatwych do usunięcia skutków. Pierwszą, prostą, ale bardzo skuteczną metodą, jest używanie jak najbardziej skomplikowanych haseł i ich regularne zmienianie. Złamanie złożonych haseł nie jest tak proste, jak intuicyjnych, słownikowych, zawierających imiona czy daty urodzenia. Należy także unikać loginow “admin” i nie stosować domyślnych linków do logowania, tylko tworzyć dedykowane adresy. W przypadku wyboru darmowych systemów zarządzania treścią, jak Joomla czy WordPress, należy śledzić informacje o aktualizacjach i ewentualnych problemach w powłoce bezpieczeństwa. Uaktualnienia, obok wprowadzania nowych funkcjonalności i poprawek, eliminują pojawiające się problemy. Jednym kliknięciem można uniknąć wielu niepożądanych działań, dlatego tak istotne jest instalowanie aktualizacji na bieżąco. Dodatkowo można korzystać z wtyczek, często bezpłatnych, przypisanych do konkretnych CMSów i mających wiele funkcji zwiększających bezpieczeństwo witryny. Przykładem jest wtyczka Wordfence na WP, która pokazuje podejrzane logowania oraz ich próby i pozwala na zablokowanie IP. Należy jednak pamiętać żeby pobierać je z zaufanych źródeł. Warto także zautomatyzować robienie kopii zapasowych swoich witryn, co ułatwi kroki naprawcze jeżeli dojdzie do włamania. Backup strony pozwala na przywrócenie stanu witryny sprzed włamania bez jakiegokolwiek uszczerbku, dlatego niezwykle ważne jest jego regularne wykonywanie. Można tym sposobem uniknąć utraty zawartości strony jeżeli dojdzie do ataku hakerów. Gdzie zgłosić atak hakera i co zrobić w przypadku włamania na stronę? Nie ma systemów informatycznych, które są całkowicie bezpieczne i trzeba liczyć się z tym, że każda strona internetowa jest narażona na włamanie. Co zrobić, kiedy dojdzie do zhakowana? Likwidowanie źródeł i skutków włamania na stronę www to skomplikowany proces, który polega zarówno na niwelowaniu śladów ataku i zabezpieczaniu przed kolejnymi sytuacjami tego typu. Problem można rozwiązać na dwa sposoby: 1. Przywrócenie kopii zapasowej strony Pierwszym z nich jest przywrócenie kopii zapasowej serwisu. Jeżeli właściciel witryny nie posiada własnej kopii, może wystąpić z prośbą o udzielenie jej do hostingu, który często wykonuje kopie regularnie i ma możliwość ich przywrócenia na życzenie klienta (jeżeli wybieramy hosting, warto zwrócić uwagę, czy realizuje takie usługi i czy nie wykonuje ich za dodatkową dopłatą). Po otrzymaniu kopii zapasowej, która najczęściej umieszczona jest na serwerze w formie spakowanej paczki plików, należy ją rozpakować i zastąpić nią zainfekowane pliki. Najprostszym i najbezpieczniejszym sposobem jest usunięcie z serwera wszystkich plików i wgranie tych, które otrzymaliśmy w kopii zapasowej. Należy pamiętać o tym, że hosting przechowuje zazwyczaj jedną kopię, która wykonywana jest co kilka dni. Jeżeli wirus nie został wykryty od razu i znajduje się na stronie przez okres dłuższy niż tydzień, prawdopodobnie będzie on także w kopii zapasowej. 2. Usunięcie podejrzanych fragmentów kodu Drugim sposobem jest przeanalizowanie kodu źródłowego plików na serwerze i usunięcie z nich fragmentów kodu, które są podejrzane. Ta metoda wymaga bardzo dobrej znajomości języka programowania, w którym strona została napisana. Jeżeli serwis składa się z kilkunastu plików ich sprawdzanie nie jest problematyczne, ale jeżeli jest bardziej złożony i tworzą go tysiące plików, ich analiza staje się niezwykle wymagająca i czasochłonna. Jeśli jesteśmy w stanie określić dokładną datę włamania na stronę, weryfikacja będzie dzięki temu ułatwiona. Możemy wtedy ograniczyć się do zweryfikowania plików zmodyfikowanych od danego dnia, jednak istnieje prawdopodobieństwo przegapienia tych, których data edycji nie uległa zmianie. Do analizy kodu pomocne są również programy antywirusowe do skanowania stron www. Jeżeli oryginalne pliki zostały przywrócone, koniecznie trzeba zmienić dane dostępu do strony. Absolutnym minimum, żeby uniknąć kolejnych włamań, jest zmiana hasła do serwera FTP dla wszystkich kont, a także kont w CMS, jeżeli posiadamy panel zarządzania treścią. Jeśli strona korzysta z bazy danych, dla podniesienia bezpieczeństwa warto zmienić hasło dostępu także do niej. Gdy jesteśmy w stanie określić zakres adresów IP, do których logujemy się na serwer FTP, należy zaznaczyć to w panelu hostingu, co dodatkowo wpłynie na zwiększenie bezpieczeństwa. Ważne jest również sprawdzenie użytkowników w Search Console, którzy utworzyli konta i przeanalizowanie, czy wśród ich nie ma podejrzanych osób, mogących zaszkodzić stronie. Kiedy wirus został usunięty, a w wynikach wyszukiwania wciąż pojawia się informacja, że nasza strona jest niebezpieczna, należy zgłosić prośbę o weryfikację domeny w narzędziach Google Search Console. Kiedy Google sprawdzi stronę, ostrzeżenie powinno zostać usunięte. Lepiej zapobiegać niż leczyć Profilaktyka to sposób na podniesienie bezpieczeństwa każdej witryny. Często włamania internetowe na strony to działania masowe, wykorzystujące konkretne luki w popularnych oprogramowaniach. Jeżeli system CMS będzie aktualizowany na bieżąco, a wtyczki będą pobierane z bezpiecznych źródeł, witryna będzie wspierana przez dodatkowe formy zabezpieczające ją przed atakami, używane hasła będą skomplikowane, a właściciel strony będzie na bieżąco z informacjami na temat systemów, które wykorzystuje i zadba o kopie zapasowe witryny, na pewno prawdopodobieństwo włamania na stronę znacznie się obniży.
Co zrobić w takiej sytuacji, gdy jesteś zupełnie sam? Wiemy, że w wielu przypadkach konsekwencje mogą się okazać śmiertelne. Podejrzenie ataku serca nigdy więc nie powinno być bagatelizowane. Gdy więc następuje podejrzenie ataku serca, umiejętność reagowania w takiej sytuacji, może mieć decydujące znaczenie w ratowaniu naszego
Upowszechnienie internetu – również w formie IoT – sprawia, że na atak hakerski narażane są coraz częściej sfery, które dotychczas były uznane za bezpieczne. Wśród nich jest motoryzacja. Internet może posłużyć – jak pokazują przykłady – do tego, by przejąć kontrolę nad autem. Co zrobić, by auto było bezpieczne?Okazuje się bowiem, że hakerzy mogą bez większych problemów zaatakować współczesny samochód. Co haker może zrobić włamując się do samochodu? O czym pamiętać, by zabezpieczyć się przed atakiem na swój samochód?Chociaż brzmi to trochę jak science-fiction, to już dawno stało się rzeczywistością. Współczesne auta wypełnione są elektroniką i nowoczesną technologią. Wszystkim sterują komputery, które – tak jak wszystkie tego typu urządzenia – narażone są na nieautoryzowany może zrobić haker, włamując się do samochodu? O czym należy pamiętać, by zabezpieczyć się przed takim atakiem?Co może zrobić haker planujący atak na samochód?System Apple CarPlay / Flickr CC Aaron YooW 2015 roku dwóch ekspertów ds. bezpieczeństwa – Charliego Millera i Chrisa Valase’a – przeprowadziło test. Postanowili sprawdzić, jak wiele mogą zrobić zdalnie, włamując się do systemu komputerowego samochodu. Jako cel wybrali sobie Jeepa Cherokee z tego roku. Swój atak przeprowadzili w czasie, gdy współpracujący z nimi kierowca poruszał się po tego eksperymentu udało im się uzyskać zdalny dostęp do:radia,wyświetlaczy,klimatyzacji,wycieraczek,spryskiwaczy,a także, co najgroźniejsze:do skrzyni w stanie kontrolować wszystkie z tych elementów samochodu, łącznie z wyłączeniem do systemu komputerowego samochodu uzyskali przez internet, bez żadnej bezpośredniej ingerencji fizycznej. Jak zadbać o to, by coś podobnego nie mogło się przydarzyć nam?Dbaj o uaktualnieniaRada najbardziej oczywista i powtarzana przez producentów wszelkiego rodzaju inteligentnej elektroniki. Wciąż jednak prawdziwa, a dla właścicieli samochodów – może być pewną nowością. Pierwszym krokiem na drodze do zapewnienia bezpieczeństwa przed potencjalnymi atakami hakerów jest dbanie o aktualizacje systemu operacyjnego należy więc ignorować informacji o uaktualnieniach, wyświetlanych przez system. To najprostszy ale w wielu przypadkach najbardziej efektywny sposób na zabezpieczenie się przed hakerami. Wielu z nich w celu włamania się do systemu komputerowego wykorzystuje jego znane usterki i niedoskonałości, które producent w międzyczasie zdążył już też postarać się o to, by producent samochodu posiadał nasze aktualne dane kontaktowe. Dzięki temu będzie mógł efektywnie przekazać nam informację o krytycznym uaktualnieniu czy nawet wycofaniu samochodu w przypadku naprawdę poważnej na pilota do drzwi!Kiedy znajdujemy się poza autem, w szczególności w domu, warto postarać się o to, by pilot do niego nie znajdował się w łatwym do przewidzenia miejscu. W szczególności powinniśmy powstrzymać się przed trzymaniem go w okolicach drzwi wejściowych do zademonstrowali hakerzy w 2017 roku, wiedząc o tym, gdzie fizycznie znajduje się pilot do samochodu, możliwe jest przechwycenie i wzmocnienie jego sygnału. Stojąc przed drzwiami wejściowymi do naszego mieszkania włamywacz może w ten sposób wykorzystać leżący niedaleko pilot, by otworzyć drzwi samochodu bez naszej sieci bezprzewodowe, gdy ich nie używaszKiedy podczas jazdy samochodem nie korzystasz z połączenia Wi-Fi lub Bluetooth, najlepiej całkowicie wyłączyć te sieci. Dzięki temu można uniknąć ewentualnego włamania z ich wykorzystaniem. W szczególności jako punkt wejścia dla hakera może posłużyć podłączony do systemu samochodu telefon lub tablet. Nawet jeżeli zadbaliśmy o aktualizację oprogramowania samochodu, niezałatany błąd w innym podłączonym do niego urządzeniu może wystarczyć hakerom. Najlepiej więc ograniczać takie połączenia tak bardzo, jak to tylko na to, co podłączaszWarto również pamiętać o tym, by ostrożnie podchodzić do podłączania w samochodzie pamięci USB. Przede wszystkim, jeżeli pendrive czy inne podobne urządzenie pochodzi z nie do końca pewnego źródła, należy wykonać skanowanie programem antywirusowym. Najlepiej zaś w ogóle takich niepewnych pamięci w samochodzie nie one bowiem zawierać złośliwe oprogramowanie, które dokona ingerencji w systemy samochodu i umożliwi hakerom ich przejęcie. Dziennikarz i redaktor; konsekwentny i drążący w detalach ofert analityk zespołu PanWybierak. Wieloletni współpracownik serwisu Wirtualna Polska w dziale Technologie. W internecie – i o internecie – pisze od 2004 r. W przeszłości publicysta serwisów związanych ze środowiskiem gier – Imperium Gier. Współtwórca podcastu Niezatapialni.
TVN24 Kodeks karny przewiduje surowe kary za ataki hakerskie. Za ataki hakerskie grozi - według przepisów kodeksu karnego - do trzech lat więzienia. Jeśli w wyniku takiego ataku wyrządzi się
Porady Zastanów się przez chwilę, jak wiele informacji znajduje się w Twoim smartfonie. Atak hakera to dla urządzenia prawdziwe spustoszenie. Prywatne zdjęcia, gromadzone od dawna wiadomości i maile, aplikacja bankowa, cenne informacje służbowe, dane o Twojej lokalizacji… A teraz pomyśl – co gdyby okazało się, że ktoś oprócz Ciebie ma dostęp do tych informacji?Niestety, jeśli chodzi o cyberbezpieczeństwo, nadal czujemy się zbyt pewni siebie – a to skutkuje rekordową liczbą ataków, na które narażony jest każdy z nas. W szczególności właściciele smartfonów, czyli… no właśnie, każdy z są coraz częściej na celowniku hakerówJak wynika z badania Norton Cyber Security Insights Report 2017 Global Results, przeprowadzonego przez Symantec Corporation, w 2017 roku cyberprzestępczość dotknęła 978 milionów ludzi w 20 krajach. Atak hakera stał się codziennością. Jednocześnie, według najnowszego Raportu CERT Orange Polska 2018, więcej niż 25% ataków hakerskich dotyczy urządzeń mobilnych. Dla cyberprzestępców nie ma już znaczenia, czy atakują smartfony czy laptopy – choć w przypadku urządzeń mobilnych jest im łatwiej. Z tego powodu liczba ataków hakerskich na smartfony rośnie w zastraszającym tempie. Atak hakera – co grozi właścicielom smartfonów?Ataki hakerskie na smartfony przybierają najczęściej postać reklamy, a także SMS-a lub maila, zawierającego złośliwe oprogramowanie. Wiadomości takie mogą być również próbą wyłudzenia pieniędzy lub uzyskania hasła, na przykład do aplikacji bankowej. Wiele ataków dokonywanych jest przy pomocy aplikacji – szczególnie darmowych wersji najbardziej popularnych gier czy programów. Często zawierają one złośliwy kod, który błyskawicznie infekuje telefon. W Polsce operatorzy oferują już pakiety chroniące urządzenia – robi tak np. Orange. Zdarza się, że po pobraniu darmowej wersji oprogramowania antywirusowego telefon zostaje zainfekowany. Atak hakera kończy się żądaniem pieniędzy za usunięcie wirusa. Oprócz tego hakerzy mogą przejąć kontrolę nad konkretnym numerem telefonu i przenieść go na nowy telefon. Stąd już tylko krok do wykorzystania uwierzytelniania dwuskładnikowego, które tak wielu osobom daje poczucie bezpieczeństwa… Cyberprzestępcy nieustannie opracowują nowe metody ataków, co sprawia, że trudno się przed nimi bronić. Z tego powodu należy czym prędzej uświadomić sobie, jak ogromne jest ryzyko i zapomnieć o złudnym poczuciu bezpieczeństwa. Ataki hakerów na smartfony zdarzają się bardzo często, a jest to stosunkowo nowy problem. Jak chronić swój smartfon przed atakami hakerów?Istnieje kilka prostych sposobów, które mogą ograniczyć ryzyko zainfekowania smartfona, a także – co bardzo istotne – zminimalizować straty w przypadku ataku cyberprzestępców. Oto kluczowe kwestie, o które powinieneś zadbać, aby skutecznie ochronić swój telefon przed używaj haseł fabrycznych – postaraj się, aby wszystkie Twoje hasła były jak najbardziej skomplikowane. Menedżer haseł dobrze sprawdzi się nie tylko w przypadku laptopów, ale też smartfonów. Więcej o bezpiecznych hasłach pisaliśmy tutaj;Aktualizuj swój system operacyjny zawsze, kiedy pojawia się nowa wersja oprogramowania – jest to szczególnie istotne, ponieważ w wielu przypadkach nowe wersje systemu operacyjnego dotyczą kwestii, związanych z bezpieczeństwem urządzenia;Nie instaluj aplikacji z nieznanych źródeł – jeśli chcesz pobrać aplikację, korzystaj wyłącznie z Google Play lub App Store. W ten sposób zminimalizujesz ryzyko, że pobierana aplikacja jest zainfekowana. Google Play regularnie kontroluje i usuwa aplikacje, które mogą stanowić zagrożenie;Unikaj darmowych wersji popularnych aplikacji – to właśnie one najczęściej zawierają złośliwe oprogramowanie. Zwróć również uwagę, skąd pochodzą aplikacje. Dla przykładu aplikacja Norton Security $ Antivirus powinna pochodzić od NortonMobile, a nie z innego źródła;Nie otwieraj maili, pochodzących z nieznanego źródła – szczególnie jeśli zawierają załączniki, a w tytule widnieje informacja o nieopłaconej fakturze czy niespodziewanej wygranej;Wyłącz automatyczne pobieranie wiadomości MMS – w 2015 roku znaleziono lukę w systemie Android, która umożliwiała zainfekowanie telefonu wyłącznie przez wysłanie MMS-a;Jeśli korzystasz z publicznej, niezabezpieczonej sieci Wi-Fi, nie używaj aplikacji bankowej i postaraj się nie uzyskiwać dostępu do poufnych informacji. Dobrym pomysłem jest korzystanie z VPN, czyli wirtualnej sieci prywatnej. Szyfruje dane przesyłane przez korzystać z telefonu na co dzień?Warto również zwrócić uwagę na sposób, w jaki na co dzień korzystasz ze smartfona oraz na to, co w nich przechowujesz. Tutaj również należy zastosować się do podstawowych zasad bezpieczeństwa, które mogą zmniejszyć zagrożenie cyberatakami:postaraj się przechowywać w telefonie jak najmniej informacji. Co prawda większość osób traktuje swój telefon jest coś, co jest niezbędne do funkcjonowania, jednak warto zachować trzeźwy stosunek i regularnie przenosić dane z telefonu na inne urządzenia, a także je kasować. Chodzi w szczególności o SMS-y (nie tylko z kodami czy hasłami, ale też prywatne), maile, wiadomości wymieniane na komunikatorach, zdjęcia, nieużywane aplikacje. Jednym słowem warto utrzymywać telefon w jak największej czystości, aby w razie ataku hakerzy nie mieli dostępu do zbyt dużej ilości informacji na Twój temat;nie zapominaj o blokadzie ekranu – dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie kodu PIN czy odcisku palca. Dzięki temu nikt nie skorzysta z telefonu, jeśli pozostawisz go w przypadkowym miejscu;jeśli nie korzystasz z internetu, wyłącz transmisję danych, Wi-Fi czy Bluetooth – a najlepiej wyłącz telefon. W końcu urządzenie nie musi działać w nocy czy podczas pracy (o ile nie czekasz na ważne wiadomości);wykorzystuj sprawdzone oprogramowania zabezpieczające – pamiętaj, że programy, które są naprawdę zaawansowane, z reguły nie są darmowe;uważaj, w jakim celu wykorzystujesz telefon w miejscach publicznych – szybkie przelewy w kolejce w supermarkecie? To nie brzmi rozsądnie. Nie masz pewności, kto stoi za Tobą, a cyberprzestępcy dokonują ataków właśnie podczas normalnych, codziennych sytuacji. Problem tkwi pomiędzy krzesłem a klawiaturą? To popularne wśród informatyków powiedzenie doskonale oddaje problem, który wydaje się być bardziej istotny niż same cyberzagrożenia. Lawinowy wzrost liczby ataków, dokonywanych przez cyberprzestępców sprawia, że rośnie nasza świadomość na temat tego problemu. Niestety jednocześnie rośnie również poczucie zagrożenia, które towarzyszy nam w czasie korzystania z internetu, a teraz również z telefonu. Choć coraz częściej spotykamy się z informacjami na temat tego, jak chronić się przed cyberatakami, nadal klikamy w załączniki w mailach, korzystamy z niezabezpieczonej sieci Wi-Fi czy pobieramy niesprawdzone aplikacje – a przynajmniej tak właśnie robi większość użytkowników smartfonów czy laptopów. Sami więc narażamy się na atak hakera. Do kwestii tej w ciekawy sposób odniósł się Adam Haertle, którego wypowiedzi znaleźć można w raporcie CERT Orange Polska 2018. – Czas zmienić podejście do problemów bezpieczeństwa – ocenia. Zwraca też uwagę na świadomość. – Czas przestać winić użytkowników, których obowiązkiem jest czytanie poczty, za kliknięcia w e-mailach zauważa Haertle. Podkreśla też, by o bezpieczeństwie myśleli bardziej producenci sprzętu. – Czas zastanowić się, jakie proste zmiany w konfiguracji stacji roboczych i ich monitoringu mogą ograniczyć liczbę i skutki incydentów – bez wiedzy i udziału w tym procesie użytkowników. Owszem, musimy sami dbać o swoje bezpieczeństwo w sieci i mieć świadomość zagrożeń. Rodzi się jednak pytanie – może firmy, a raczej ogromne koncerny, z których produktów i usług tak chętnie korzystamy na co dzień, powinny zmienić swoje strategie bezpieczeństwa wobec cyberzagrożeń? Jak na razie możemy usłyszeć tylko „Użytkowniku, broń się sam”.Felietonistka serwisu PanWybierak aktywnie poszukująca odpowiedzi na to, „co”, „gdzie”, „jak” i „kiedy”. Pasjonatka technologii w każdym, najbardziej nietypowym wymiarze. Nieustannie zastanawia się nad tym, jakie nowe rozwiązania przyniesie przyszłość. Z zainteresowaniem śledzi rozwój sieci 5G w Polsce. Prywatnie: aktywna artykułyPorównaj najlepsze oferty operatorów oszczędź nawet 50%Pan Wybierak – bezpłatna porównywarka najlepszych ofert to porównywarka ofert dostawców Internetu, telewizji i telefonu. W jednym miejscu porównasz najlepsze oferty dostępne w Twoim budynku. Zamawiając na nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, ustalimy dla Ciebie dogodny i szybki termin bezpłatnej dostawy usług i jedna z najbardziej kompletnych wyszukiwarek, z trafnym dopasowaniem ofert internetu, telewizji kablowej i telekomów do adresu zamieszkania, z której bardzo chętnie korzystają nasi czytelnicy – polecamy!Pan Wybierak to świetny serwis, dzięki któremu nie tylko poznałem wszystkie możliwe warianty instalacji internetu w moim miejscu zamieszkania, ale także odkryłem naprawdę tanią ofertę. Ogólnie - rewelacja!Mówią o nas
Po ataku hakera: Streamer „zepsuty” i „spadający swobodnie” Jakie konsekwencje miał atak hakerski dla IamTabak? IamTobacco wyjaśnia w jego oświadczenie na YouTubie szczegółowo opisuje skutki i konsekwencje ataku hakerskiego. Wszyscy wymienni zawodnicy, czyli karty, które można wymienić na monety na rynku transferowym, zostali
W dzisiejszej lekcji zaprezentujemy w praktyce przykładowy symulowany atak hakerski na webowy system WordPress. Dowiesz się również czym jest zbieranie informacji, mapowanie zagrożeń, analiza podatności, sam atak, eksploracja systemu i raport bezpieczeństwa. Film dosyć długi, ciekawy i w sposób praktyczny podsumowujący informacje z całego naszego kursu Web Application osób nie zdaje sobie sprawy, że prawdziwy audyt bezpieczeństwa składa się z tych sześciu kluczowych elementów. Oczywiście w dzisiejszym wideo wykorzystamy wiele wektorów ataku, a nawet gotowe exploity LFI/SQL Injection ogólnodostępne w sieci Internet. Wideo prezentujące atak hakerskiW poniższym wideo został skompensowany do 30 minut przykładowy przebieg bardzo uproszczonego testu penetracyjnego zorganizowanego w lokalnym środowisku operacyjnym Microsoft w nim również zaprezentowane kilka nowych drobnych narzędzi w systemie Kali Linux. Kurs WEP #23 | Haker FilmPodsumowanie o testach penetracyjnychJak pewnie widzisz samych płaszczyzn ataku może być kilkanaście naraz. To tylko od doświadczenia i umiejętności audytora zależy w jaki sposób przeprowadzi badanie bezpieczeństwa witryny internetowej, tym samym dochodząc do etapu eksploracji systemu który jest celem testów. Wiele też zależy od umowy podpisanej z klientem zlecającym audyt bezpieczeństwa www, ponieważ czasami wyklucza się pewne formy czasami ma się do czynienia z testami funkcjonalnymi potocznie nazywane testami czarnej skrzynki, w których nie masz dostępu do żadnych informacji na temat oprogramowania na serwerze. Mam na myśli również kodu źródłowego. Te testy symulują atak prawdziwego hakera. Pierwszy etap takich testów przypomina trochę opisany już na blogu temat footprintingu no i oczywiście dzisiejszy poradnik filmowy, który już widziałeś. Warto zadać sobie jeszcze pytanie czy phishing lub ataki XSS na użytkowników w odniesieniu do ogólnych audytów bezpieczeństwa mają sens? Oczywiście że tak! Wiele firm zleca również ataki socjotechniczne, w celu sprawdzenia przeszkolenia wiedzy swojego personelu. Bardzo ważnym aspektem w firmie jest edukacja na temat zagrożeń płynących z sieci, ale i nie tylko…Uproszczony przebieg testów penetracyjnych w odniesieniu do zewnętrznych usług sieciowych i może potencjalnie wynająć prawdziwego aktora podszywającego się np: pod technika informatycznego, w celu przeprowadzenia fizycznie ataku socjotechnicznego na miejscu w firmie. Już o podrzucaniu nośników USB nie wspominamy… Poddawane są wtedy weryfikacji procedury polityki bezpieczeństwa w firmie i ataki słownikowe w audytach bezpieczeństwa wwwNatomiast, czy stosuje się w testach penetracyjnych ataki brute-force? Oczywiście że tak. Jest to forma audytu siły haseł użytkowników systemu (kolejny praktyczny test z zakresu respektowania wiedzy z szkoleń pracowniczych).Używa się wtedy głównie słowników spersonalizowanych do tego celu i statystycznie zawężonych tylko do tych prawdopodobnych w odniesieniu do firmy/lokalizacji/systemu. Sprawdzanie i łamanie bardzo silnych i dobrych haseł w długim okresie czasu mija się z celem, bo z definicji są praktycznie dobiegliśmy do końca naszego kursu Web Application Pentesting. Dzisiejszy film miał na celu uświadomienie Tobie, że nie istnieje jeden ogólny wektor ataku. Musisz być bardzo elastyczny i nabierać doświadczenia. Do końca kursu pozostał tylko jeden wpis i film. Powodzenia cześć! 🙂Nawigacja wpisu
Dowiesz się, w jaki sposób należy się przygotować do przeprowadzenia ataku, a także jakie aspekty infrastruktury sieciowej stanowią o jej niedoskonałości i podatności. Poznasz metody zbierania informacji z otwartych źródeł, systemu DNS, usług pocztowych, serwerów WWW, sieci VPN, serwerów plików lub baz danych i aplikacji
Gigantyczny wzrost cyberataków na firmy i komputery osobisteCzy wyszukiwarka Google może się mylić? Użytkownicy coraz częściej próbują się dowiedzieć czy haker rzeczywiście może się komuś włamać na telefon, co zrobić, gdy haker włamał się na naszą pocztę e-mail, a także pytają jak bronić się przed hakerami. Popularność tego typu zapytań świadczy o tym, że hakowanie użytkowników staje się problemem naszego dnia codziennego i dotyka każdego z nas. Na naszym firmowym blogu jednym z najczęściej czytanych artykułów niezmiennie pozostaje Jak odszyfrować pliki po ataku ransomware? Wciąż jednak polecamy zapobiegać potencjalnym incydentom, niż zmagać się z ich skutkami. Popraw swoje bezpieczeństwo w domu i w firmie - 5 sposobów na ochronę przed hakeramiJak zapewnić sobie większe bezpieczeństwo w sieci w dobie coraz powszechniejszych cyberataków? Wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, aby poprawić swoje bezpieczeństwo. Przede wszystkim, tam, gdzie jest to możliwe włącz podwójne uwierzytelnianie. Większość serwisów, z których korzystasz na co dzień oferuje taką funkcjonalność dla swoich użytkowników bez żadnych dodatkowych opłat. Dlaczego jest to takie ważne? Jeśli atakujący uzyska Twoje hasło, nadal będzie potrzebował dostępu do Twojego telefonu, aby zalogować się do Twojego konta. Pamiętaj, nigdy nie przekazuj swojego kodu weryfikacyjnego osobom trzecim, to może być próba przejęcia Twojego konta. Jak zhakowani zostali taką metodą użytkownicy WhatsApp opisywaliśmy w poprzednim wpisie. Hasło - podstawa bezpiecznego funkcjonowania w sieciAby bezpiecznie funkcjonować w sieci potrzebujesz silnego hasła, o tym, jak je stworzyć pisaliśmy wielokrotnie. Niemniej ważne jest jednak, abyś nie używał wszędzie tego samego hasła. To najprostszy sposób, aby utracić swoje dane i oszczędności. Wystarczy jeden wyciek, np. ze sklepu internetowego, aby atakujący zdobyli Twoje hasło i pozbawili Cię oszczędności życia. Niewątpliwie tworzenie silnych, unikatowych haseł jest trudne i czasochłonne, dlatego zachęcamy Cię do korzystania z menedżera haseł. Nie ignoruj aktualizacji - to często poprawki bezpieczeństwaMasz dosyć ciągłych aktualizacji swojego antywirusa czy systemu, na którym pracujesz? Zwlekasz z ich zainstalowaniem? To poważny błąd. Producenci starają się jak najszybciej łatać luki, które mogą zostać wykorzystane przez cyberprzestępców. Dlatego nie zwlekaj, im szybciej zaktualizujesz używane przez siebie programy i aplikacje, tym bardziej utrudnisz hakerom włamanie się do Twojego komputera. Chroń swoją prywatność - zwróć uwagę na to, co publikujesz w mediach społecznościowychUważaj na to, jakie informacje zamieszczasz o sobie i swojej rodzinie w sieci. Atakujący często prześwietlają swoją ofiarę korzystając z mediów społecznościowych. Każdego ranka pokazujesz na InstaStory swoją ulubioną kawiarnię, gdzie raczysz się gorącym kubkiem kawy przed pracą? Na bieżąco wrzucasz zdjęcia z wakacji na Facebooka? A może chwalisz się zakupem z Allegro? Te z pozoru niegroźne informacje mogą zostać bezwzględnie wykorzystane. Hakerzy w swoich atakach wykorzystują inżynierię społeczną, jedną z ich metod jest wytworzenie poczucia pilności, tak aby uśpić Twoją czujność i zmusić do szybkiego działania. Pochwaliłeś się zakupem nowej konsoli na Allegro? To doskonała okazja dla cyberprzestępców, na Twojej skrzynce e-mail może się pojawić wiadomość, w której firma kurierska prosi Cię o uregulowanie drobnej opłaty za nadprogramowe kilogramy paczki. Czekasz na przesyłkę, więc nie budzi to Twoich podejrzeń, logujesz się do swojego banku poprzez podany w wiadomości link i tym sposobem cyberprzestępcy zdobywają dostęp do Twojego konta i znajdujących się na nim dane osobowe to bezcenna walutaAtakujący coraz częściej podszywają się pod różne organizacje, aby zdobyć Twoje dane. Masz nieoczekiwany telefon z banku? Twój PESEL wymaga telefonicznej weryfikacji przez urzędnika? Nie daj się zwieść. Tego typu organizacje nigdy nie proszą o podanie takich wrażliwych danych telefonicznie, po drugiej stronie może się za to kryć oszust! Dlatego, zanim podasz jakiekolwiek swoje dane, zweryfikuj np. na stronie internetowej urzędu czy banku podany numer telefonu. Sprawdź jak ocenili nas klienci Jak chronić krytyczną infrastrukturę bankową? Innowacyjne zabezpieczenia dla sektora finansowego Jak zabezpieczyć poufne dane medyczne? Wdrożenie BlackBerry w służbie zdrowia Wielowarstwowa ochrona własności intelektualnej - CylancePROTECT Jak przebiega wdrożenie FortiGate? Odpowiada nasz inżynier Czy własny SOC to konieczność? Wdrożenie WithSecure (dawniej F-Secure) RDS Jak odszyfrować pliki po ataku ransomware? Jak chronić się przed hakerami? Przedstawiamy 5 prostych sposobów 7 cech nowoczesnego firewalla Jak rozpoznać phishing? Przykłady phishingu w Polsce UTM FortiGate AV nowej generacji CylancePROTECT EDR nowej generacji CylanceOPTICS Rozwiązania zabezpieczająceWithSecure (dawniej F-Secure) FortiGate ESET WithSecure (dawniej F-Secure) Polityka prywatności i cookies
. 752 773 146 664 443 117 449 96
co zrobić po ataku hakera