Ustalenie odrębnego terminu wprowadzenia podwyżek dla pielęgniarek i położnych zatrudnionych w POZ wynikało z tego, że w 2015 roku – w związku z wcześniejszymi protestami lekarzy związanych z Federacją Porozumienie Zielonogórskie – NFZ przeznaczył środki finansowe właśnie na wzrost stawek kapitacyjnych w POZ, wyczerpując swoje możliwości finansowe w tym zakresie.

Nowa siatka płac w ochronie zdrowia, która obowiązuje od 1 lipca, budzi bardzo wiele wątpliwości. Dotyczą one wynagrodzeń pielęgniarek pracujących w podstawowej opiece zdrowotnej. Mają je prowadzący przychodnie. O wątpliwościach pisze w mediach społecznościowych Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie. O tym, że pojawiają się problemy z nową siatką płac, pisaliśmy już wczoraj. Dotyczą one sekretarek i rejestratorek medycznych. Ale również w przychodniach wobec pielęgniarek mnożą się pytania. Wskazuje na nie Zieliński i stara się na nie powinna zarabiać po podwyżkach pielęgniarka w POZ?Pierwsza wątpliwość dotyczy tego, jak ustalić grupę, w której znajduje się pielęgniarka ze specjalizacją? Jak wyjaśnia Zieliński, zgodnie z zapisami nagłówka w tabeli, pracownik znajduje się w grupie zawodowej odpowiedniej do kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku, a nie według posiadanego wykształcenia. "Czyli w POZ będzie to najczęściej grupa 9" - stwierdza we wpisie wiceprezes PZ. Kolejne pytanie: czy jeżeli pielęgniarka pracująca w POZ ma specjalizację, której faktycznie nie wykonuje w POZ, choćby z nefrologii, to trzeba uwzględnić podwyżkę za tę specjalizację? "Na potrzeby wzrostu wynagrodzeń nie ma to znaczenia. Chodzi tu o wymagane wykształcenie, a nie posiadane wykształcenie. Nawet gdyby była to specjalizacja z zakresu POZ to nie jest ona wymagana, więc nie przysługuje za to podwyżka w ramach minimalnych wynagrodzeń" - ocenia ze sprawozdawaniem do NFZ?Pytania dotyczą tez tego, jak poprawnie sprawozdawać do Narodowego Funduszu Zdrowia dane dotyczące pracowników przychodni. Chodzi o to czy trzeba przekazywać dane personelu, skoro wszyscy mają wyższe wynagrodzenie niż minimalne. "Nie przekazuje się do NFZ informacji o tych pracownikach, których wynagrodzenie zasadnicze było w maju równe lub wyższe wynagrodzeniu minimalnemu przewidzianemu nową ustawą o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego, niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Przekazanie informacji służy wyliczeniu ile NFZ ma dopłacić świadczeniodawcy za to, że ten musiał dać podwyżki personelowi zatrudnionemu w podmiocie" - stwierdza wiceprezes. Są także wątpliwości techniczne, np. dotyczące tego, co oznacza stwierdzenie, że trzeba przekazać za pomocą serwisów internetowych. "Uzupełniamy elektronicznie w pliku Excela, który został udostępniony przez NFZ i zapisujemy do pliku tekstowego .csv (Plik-> Zapisz jako-> Plik CSV UTF-8 (rozdzielany przecinkami) (.csv)) a następnie wgrywamy na SZOI – menu Umowy -> Wzrost wynagrodzeń -> Wzrost wynagrodzenia zasadniczego. Co z pielęgniarkami praktyki? "Podajemy cały personel medyczny oraz pracowników działalności podstawowej innych niż wykonujący zawód medyczny, ale tylko na umowę o pracę. Jeśli pielęgniarka praktyki zatrudniona jest na umowę o pracę i ma wynagrodzenie zasadnicze niższe od najniższego to damy podwyżkę i występujemy o jej refundację" - radzi Zieliński. Wątpliwości dotyczą też pielęgniarek zatrudnionych na umowę zlecenie. Tu wiceprezes PZ stwierdza, że ustawa dotyczy tylko osób zatrudnionych na umowę o pracę. W tabelce funkcjonuje ubezpieczenie chorobowe. Jako składnik odprowadzanych składek jest jeszcze ubezpieczenie zdrowotne. Czy tę wpłatę należy wprowadzać do tabeli? "Nie. Wypełniamy tylko te rubryki, które są we wzorze tabelki" - odpowiada wiceprezes. Czy kwoty bazowe podane w tabeli trzeba porównywać z tymi z maja? "Jeżeli pracownik zarabiał mniej w maju niż powinien od 1 lipca to wypełniamy tabelę" - z tzw. "zembalowym''? Czy wlicza się do płacy brutto?"Tzw. "zembalowe" wliczaliśmy w poprzednich latach do wynagrodzenia zasadniczego. Najpierw 1100 zł a potem jeszcze 100 zł - łącznie 1200 zł. Więc ono już jest wliczone (powinno być wliczone)" -odpowiada Zieliński. Pytania dotyczą także osób, które w maju były na zasiłku chorobowym. Co wtedy wpisać w wynagrodzenie zasadnicze? Tu Zieliński powołuje się na wyjaśnienia NFZ. "Zgodnie z wyjaśnieniem NFZ: w przypadku np. osób zatrudnionych w danym podmiocie leczniczym, które w miesiącu maju 2021 r. przebywały na urlopie, zwolnieniu chorobowym itp. powinno zostać w tabelach wykazane jako wynagrodzenie należne, jakie otrzymałby taki pracownik gdyby w miesiącu maju pracował, ustalone w sposób określony dla wynagrodzenia urlopowego w art. 172 Kodeksu Pracy” - także:Medycy piszą list otwarty do pacjentów. Dlaczego?Mamy 124 przypadki nowych zakażeń. Zmarły 3 osobyKto opracuje systemowe zmiany w zdrowiu publicznym?Nowelizacja ustawy o refundacji. Wszyscy są niezadowoleni? #POZ #nowa #siatka #płac #pielęgniarki #przychodnie #zembalowe #Tomasz #Zieliński #Porozumienie #Zeilonogórskie #lekarze #rodzinni #zarobki W manifestacji 10 września 2015 roku brało udział ponad 13 tys. pielęgniarek i położnych. Natomiast w manifestacji związku pielęgniarek w dniu wczorajszym pod sejmem wzięło udział 2 tys. osób. Wnioski nasuwają się same…. Nie można budować systemu wynagradzania pracowników na zasadach, które są niesprawiedliwe, upokarzają
Środków finansowych na podwyżki dla pielęgniarek nie należy włączać do wynagrodzenia zasadniczego za pracę, bo dyrektorzy placówek nie mają pewności co do ciągłości i regularnego charakteru wypłaty tych pieniędzy po 2019 roku. Zasadniczym zadaniem dyrektorów podmiotów leczniczych jest rozdzielenie dwóch podobnych do sobie procedur w zakresie wprowadzenia podwyżek dla pielęgniarek i położnych. Z jednej strony rozporządzenie ministra zdrowia z 8 września 2015 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielenie świadczeń wprowadza podwyżkę 300 zł na okres od 1 września 2015 r. do 30 czerwca 2016 r., z drugiej – rozporządzenie ministra zdrowia z 14 października 2015 r. wprowadzające zmiany do uprzednich regulacji dotyczących wdrożenia podwyżek dla pielęgniarek i położnych dodaje do pierwszej kwoty podwyżek 100 zł na okres od 1 września 2015 r. do 30 czerwca 2016 r. Ustanawia także kwotę 400 zł na dalsze okresy. Czytaj więcej w na temat wynagrodzeń w ochronie zdrowia» Pozostało jeszcze 89 % treściAby zobaczyć cały artykuł, zaloguj się lub zamów dostęp. Uzyskaj nieograniczony dostęp do Aktualne informacje o zmianach prawnych Indywidualne konsultacje e-mail z ekspertem (odpowiedź w 48 h) Bazę 3500 porad ekspertów, gotowych wzory dokumentów i procedur UZYSKAJ NIEOGRANICZONY DOSTĘP Jeśli masz już konto Jeżeli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem portalu, możesz wykupić jednorazowy dostęp do wybranego dokumentu.
Komisja Socjalna przy Małopolskiej Radzie Okręgowej Pielęgniarek i Położnych przyznaje pomoc socjalną członkom samorządu w dwóch formach: Zapomogi Losowe, Zasiłki Statutowe. Pomoc socjalna przyznawana jest zgodnie z obowiązującym regulaminem. Aby wnioskować o pomoc socjalną konieczne jest złożenie w biurze MOIPiP odpowiedniego Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Słupsku ul. Poniatowskiego 4, 76-200 Słupsk tel. 598-427-863 tel. 597-273-213 (szkolenia) fax 597-273- 460 NIP: 839-196-85-71 Uprawnienia te zostały określone w ustawie z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej (Dz. U. z 2019 r. poz. 576, z późn. zm.). W ramach samodzielnego wykonywania świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych, zgodnie z art. 15a ust. 1 ww. ustawy pielęgniarki i położne, które posiadają

Hanka Sowińska Realizacja wynegocjowanego w 2015 r. przez OZZPiP z ministrem zdrowia wzrostu wynagrodzeń, budzi kontrowersje wśród części pielęgniarek. - Najwięcej szumu robią koleżanki, które nie należą do związku - twierdzi Halina Peplińska, rzeczniczka prasowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Przypomina, że od początku było wiadomo, iż podpisane we wrześniu porozumienie (sygnował je ówczesny minister zdrowia Marian Zembala - przyp. red.) nie dotyczy wszystkich pielęgniarek i położnych. Chodzi o osoby zatrudnione w jednostkach, które nie mają kontraktu z NFZ, oraz te, które wykonują świadczenia kontraktowane przez NFZ, ale nie bezpośrednio, tylko jako podwykonawcy. - Poza tym pielęgniarki, które pracują w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej miały dostać podwyżki dopiero od stycznia 2016 roku - dodaje Peplińska. Od lat słyszymy, że już niedługo w Polsce pielęgniarek będzie jak na lekarstwo. Niestety, rzeczywistość pokazuje, że nikt się tymi ostrzeżeniami nie przejmuje. Stąd pomysł kampanii społecznej „Ostatni dyżur”, zainicjowanej w 2015 r. przez samorząd pielęgniarek i położnych. Na specjalnym portalu możemy przeczytać, że: liczba pielęgniarek na 1000 mieszkańców wynosi w Polsce 5,4 (to jeden z najniższych wskaźników w Europie);średnia wieku to 48 lat, a już w 2022 r. osiągnie średnią 50 lat; za 7 lat liczba pielęgniarek i położnych w Polsce zmniejszy się o 54 tys. Wielkimi problemem pozostają bardzo niskie wynagrodzenia oraz ucieczka młodych i dobrze wykształconych absolwentek studiów pielęgniarskich za granicę (co jest konsekwencją kiepskich zarobków). Niestety, w ostatniej dekadzie pielęgniarkom nie udało się osiągnąć żadnych satysfakcjonujących zmian płacowych, mimo strajków (np. „białe miasteczko w 2007 r.). Wyrazem wielkiej determinacji środowiska w walce o poprawę warunków pracy i płacy był ogólnopolski protest w Warszawie (10 września 2015 r.), podobno największy w historii Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek. Po tej manifestacji strony - związek i ministerstwo zdrowia - usiadło do rozmów. W efekcie 23 września 2015 doszło do podpisania porozumienia. Związek wywalczył wzrost średniego miesięcznego wynagrodzenia dla pielęgniarek i położnych w wysokości 400 zł. - Podwyżka obowiązuje od września ubiegłego roku. W grudniu dostaliśmy spłatę. Faktycznie z kwoty 400 zł (brutto) zrobiło się około 250 zł - mówi Halina Peplińska. Zgodnie z porozumieniem podwyżka została rozłożona na raty; od września tego roku do sierpnia 2017 r. pensje pielęgniarek i położnych wzrosnąć mają o 800 zł. W kolejnym roku kwota ta ulegnie podwyższeniu do 1,2 tys. zł, by wreszcie - od września 2018 do połowy 2019 r. - wynieść 1,6 zł. Jesienią 2015 r. resort zdrowia zapewniał, że podwyżki obejmą nie tylko pielęgniarki i położne zatrudnione w szpitalach. Z nowym rokiem (2016) wzrostem płac miały być objęte także pielęgniarki i położne zatrudnione w przychodniach realizujących świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej. Wątpliwości co do tego, że ubiegłoroczne umowy mogą krzywdzić część pielęgniarek i położnych rozwiewa Lucyna Dargiewicz, przewodnicząca OZZPiP. - System jest zbyt skomplikowany, żeby wszystkie pielęgniarki potraktować jednakowo, ale nigdy nie było naszej zgody na to, aby jakąkolwiek grupę wydzielić i pominąć w podwyżkach - mówi portalowi szefowa OZZPiP. Wydaje się, że sprawę rozwiązuje zarządzenie prezesa NFZ z 12 stycznia o podniesieniu stawki kapitacyjnej w poradniach POZ (całość dostępna na stronach Funduszu). Mowa w nim o przekazaniu pieniędzy na zwiększenie finansowania świadczeń udzielanych przez pielęgniarki i położne POZ, pielęgniarki lub higienistki szkolne. Dla części pielęgniarek alarm wszczęty przez niektóre środowiska jest niewytłumaczalny, bo - jak utrzymują - w placówkach POZ już na początku 2015 r. personel pielęgiarsko-położniczy dostał wyższe pensje. - Niektóre POZ podniosły płace o 500 zł - słyszymy nieoficjalnie.

W Sejmie już w 2017 roku była mowa o dużym wzroście wynagrodzeń dla pielęgniarek z wyższym wynagrodzeniem, dlatego wiele z nich zaczęło się dokształcać, by je zdobyć. Za własne pieniądze, kosztem wolnego czasu. - Z naszych obliczeń wynika, że około stu tysięcy pielęgniarek w Polsce w ostatnich latach podwyższyło kwalifikacje.
Mleko się wylało. Pracodawcy pilnie studiują zapisy siatki płac pielęgniarek i położnych Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych od wielu tygodni porusza zagadnienie związane z wprowadzaniem w życie ustawy o wynagrodzeniach, która obowiązuje od dnia 1 lipca 2022 roku wraz z tabelą zaszeregowania – siatką płac. Dlaczego teraz pracodawcy pilnie studiują zapisy dotyczące wynagrodzeń pielęgniarek i położnych? O tym pisaliśmy w artykule redakcyjnym pt. Szpital bez pielęgniarek z grupy 2 i 5. Uwaga! Opisana problematyka dotyczy wszystkich pielęgniarek i położnych pracujących zarówno w szpitalach, przychodniach czy w praktykach lekarza rodzinnego. Kryterium to wykonywanie praktyki zawodowej w podmiocie leczniczym. Dlatego ustawa ta nie obejmuje Domów Pomocy Społecznej. Poniżej publikujemy pismo autorstwa Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych z dnia 14 lipca 2022 roku, do ministra zdrowia w sprawie wniosku „o wydanie pilnej wykładni nowych przepisów”. Pod pismem zamieszczamy komentarz redakcyjny wydawnictwa Instrukcja dla pracodawców – w jaki sposób zaszeregować pielęgniarki i położne do grup w siatce płac Warszawa, dnia 14 lipca 2022 r. PanAdam NiedzielskiMinister Zdrowia Szanowny Panie Ministrze, w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 26 maja 2022 r. o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw, przekazujemy dokumenty, jakie dotarły do Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych i pochodzą od podmiotów leczniczych świadczących opiekę medyczną w ramach POZ zrzeszonych w tzw. Porozumieniu Zielonogórskim – federacji związków pracodawców ochrony zdrowia. Są to dokumenty, które w sposób jednoznaczny potwierdzają zamiar ww. podmiotów niekorzystnego dla pielęgniarek zaszeregowania ich do grup zawodowych na podstawie nowych przepisów. W związku z powyższym konieczny stał się niniejszy wniosek o wydanie pilnej wykładni nowych przepisów, aby zablokować podobne praktyki podmiotów leczniczych i próby szerzenia opinii, które są – w co niezłomnie wierzymy – niezgodne z intencjami ustawodawcy. W trakcie bowiem procesu legislacyjnego byliśmy zapewniani o korzystnej dla pielęgniarek i położnych wykładni nowych przepisów. Jednocześnie wyrażaliśmy obawy co do możliwych praktyk i wykładni zgłaszając stosowne uwagi do projektu rzeczonej ustawy. Niestety, jesteśmy świadkami sytuacji, w której najczarniejszy scenariusz zaczyna się spełniać. Wbrew założeniom nowych przepisów, pracodawcy rozpoczęli właśnie proces przygotowania się do ich obejścia, aby niekorzystnie zaszeregowywać pielęgniarki i położne do określonych grup zawodowych. I tak w dokumencie “Płace minimalne w ochronie zdrowia – wyjaśnienia dodatkowe” czytamy: “Ustawa szereguje grupy zawodowe pracowników według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku, a nie według kwalifikacji, którymi legitymuje się dany pracownik. To oznacza, że niezależnie od tego, jakie wykształcenie czy specjalizacje ma dana pielęgniarka, kluczowe dla jej zaszeregowania jest ustalenie, jakie wymogi dla niej określa przepis prawa bądź wewnętrzne unormowania pracodawcy.(…) pielęgniarka POZ nie musi być kwalifikowana do grupy 2 w tabeli stanowiącej załącznik do ustawy (w tej grupie ustawa o najniższym wynagrodzeniu przewiduje wymóg tytułu zawodowego magistra oraz specjalizacji – z przytoczonego przepisu ustawy i POZ zaś wynika, iż wystarczający jest sam tytuł zawodowy magistra, ewentualnie sama specjalizacja bez tytułu zawodowego magistra, nie ma potrzeby kumulacji tych kwalifikacji), wystarczająca będzie kwalifikacja do grupy 6 (pielęgniarka która ma jedynie kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego). (…)Czy ustawa obliguje do podwyższenia wynagrodzeń? Nie, ustawa wprowadza jedynie nowe stawki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego, jeśli pracownicy danego podmiotu mają te stawki na wyższym poziomie, nie ma obowiązku podwyższania ich wynagrodzeń”. Tolerowanie i przyzwolenie na taką dowolność w stosowaniu nowych przepisów doprowadzi (ponownie) do rosnącego niezadowolenia w środowisku pielęgniarek i położnych oraz wrażenia zastosowania fortelu przez Ministra, przy projektowaniu ww. przepisów. Mając powyższe na uwadze zwracamy się jak na wstępie oczekując zdecydowanych działań w zablokowaniu tego typu praktyk i opinii, bowiem narażają one na szwank dobre imię Ministra oraz spokój społeczny. Z wyrazami szacunku,Wiceprezes NRPiPMariola Łodzińska Komentarz redakcyjny Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych Mleko się wylało. Nie po raz pierwszy… Powyższa sytuacja jest skutkiem patologicznego podziału pielęgniarek i położnych w siatce płac. O tym piszemy od lat na portalu… Teraz mamy kapitalny przykład, kiedy pracodawcy korzystają na absurdalności zapisów płacowych. W siatce płac podzielono pielęgniarki na trzy grupy. Ok. Tylko, że ten podział nie ma nic wspólnego z realiami wykonywania praktyki zawodowej. Zobaczmy w jaki sposób określono w ustawie (!) wymogi kwalifikacyjne dla pielęgniarki POZ: Art. 7. 1. Pielęgniarka POZ to pielęgniarka, która: 1) posiada tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego albo 2) ukończyła kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, albo 3) odbywa szkolenie specjalizacyjne w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, albo 4) odbywa kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, albo 5) posiada tytuł zawodowy magistra pielęgniarstwa. Nijak powyższe wymogi kwalifikacyjne mają się do podziału pielęgniarek i położnych w siatce płac. Czy tabela zaszeregowania zawiera pozycje: „odbywa szkolenie specjalizacyjne”, „ukończyła kurs kwalifikacyjny”, „odbywa kurs kwalifikacyjny”? Nie! Wniosek: ustawa o podstawowej opiece zdrowotnej zrównuje kwalifikacje zawodowe pielęgniarki z tytułem magistra, z tytułem specjalisty oraz z ukończonym kursem kwalifikacyjnym. Mało tego, wystarczy odbywanie specjalizacji lub kursu kwalifikacyjnego. Wobec powyższego jakim cudem pielęgniarka poz zaszeregowana do grupy 2 ma zarabiać 2 tys. PLN więcej od pielęgniarki poz zaszeregowanej do grupy 6? Obie przecież spełniają wymogi kwalifikacyjne oraz wykonują te same czynności zawodowe. Posiadają ten same uprawnienia zawodowe. Teraz nasze środowisko zawodowe zapłaci za brak racjonalności w prowadzaniu regulacji płacowych. Najpierw powinny zostać określone kompetencje zawodowe pielęgniarek i położnych o różnym poziomie wykształcenia. Następnie powinny im zostać przypisane ustawowo najniższe wynagrodzenia zasadnicze. W przeciwnym przypadku siatka płac powinna zawierać jedną grupę zaszeregowania pielęgniarek i położnych. To oczywista oczywistość. Teraz samorząd zawodowy pisze do ministra o wydanie korzystnej interpretacji dla pielęgniarek i położnych. Ok. Tylko że lekarze poz czytają ustawy: o wynagrodzeniach i także o poz. I z nich nie wynika, że muszą zaszeregować pielęgniarki i położne do grupy 2 lub 5. Muszą je zaszeregować co najmniej do grupy 6, z wynagrodzeniem zasadniczym nie mniejszym niż 5332 PLN. Tyle i tylko tyle gwarantuje ustawa podwyżkowa pielęgniarkom i położnym. Więcej w artykule pt. Szpital: tych konkretnie pielęgniarek więcej nie potrzebujemy. Natomiast akapit z pisma NIPiP zawierąjacy treść: „narażają one na szwank dobre imię Ministra”, pozostawiamy bez komentarza. Inne przykłady konkretnych działań kadry zarządzającej podmiotów leczniczych, zmierzających do oszczędności na wynagrodzeniach pielęgniarek i położnych, przedstawiliśmy w poniższych artykułach, do których lektury serdecznie zachęcamy. W środę (20 lipca) dalsza część analizy w powyższej sprawie. W jaki sposób dyrektor powinien się zachować, aby uniknąć zarzutów o dyskryminację w Sądzie Pracy, szeregując pielęgniarki i położne do grupy 2 oraz 5 i 6. Natomiast w czwartek (21 lipca) omówimy wyrok Sądu Okręgowego, który podważył interpretację tabeli płac, którą lansuje od kilku lat minister zdrowia – chodzi o kwestię: czy należy uwzględniać wykształcenie posiadane przez daną pielęgniarkę czy wymagane na danym stanowisku pracy. . 792 499 460 413 580 377 732 352

podwyżki dla pielęgniarek praktyki w poz